Każda zmiana rodzi ciekawość i niepewność. Pierwszy dzień w nowej pracy jest zawsze dobrym przeżyciem i stresującym przeżyciem dla dorosłego człowieka, tak naprawdę bywają tygodnie (w zależności od naszej osobowości lub wcześniejszych doświadczeń).
Rola rodziców w pójściu dziecka do przedszkola
Dlatego rolą rodziców jest przyjęcie empatycznego podejścia do tego, przez co przechodzą ich dzieci, bycie przy nich i zapewnienie wsparcia, którego potrzebują w trudnych chwilach. Główne pytanie brzmi: jak faktycznie pomóc, a nie zaszkodzić? Empatia to współczucie, ale nie do końca współczucie. Musimy zachować dystans i nie dać się zwieść wzajemnym uczuciom. Tylko wtedy możemy wspierać dziecko, kiedy jego uczucia nas nie „opanują” i staną się naszymi. Jest to niezbędne w zawodzie lekarza czy psychologa, ale także w roli rodzica. Więc musisz też radzić sobie ze swoimi uczuciami. Jeśli podjęliśmy decyzję o posłaniu dziecka do przedszkola – w interesie jego, rodziny i własnym – trzymajmy się jej, zamiast ciągle dyskutować za i przeciw. Dzieci wyczuwają nasze wątpliwości lub lęki i automatycznie przejmują kontrolę. W sytuacjach, w których nie możemy sobie poradzić z separacją, pomagamy najpierw sobie ułatwić naszym dzieciom proces przystosowania się. Na początku warto sobie uświadomić, że zostawiając dziecko w przedszkolu, nie zrobimy mu krzywdy. Jest to naturalna zmienność niezbędna do jej rozwoju. Oczywiście czekają go nowe wyzwania, ale będzie je intensyfikował i rozwijał. Jeśli mimo to nasza postawa jest przepełniona strachem, możemy zastanowić się, czy nasz strach nie wynika z nieufności do personelu przedszkola. Aby to zrobić, możesz umówić się na spotkanie, aby się uspokoić. Pomocne może być również spotkanie z psychologiem, który przeprowadzi nas przez proces przystosowania.
Metody adaptacji
Szczególnie w pierwszych dniach adaptacji dbajmy o dobrą atmosferę i spokojny czas w rodzinie. Nie ma nic gorszego niż pośpiech, pośpiech lub podnoszenie głosu przed wyjściem z domu. Jeśli podejrzewamy, że nasze dziecko ma problemy z porannym wstawaniem, zacznij stopniowo zmieniać rytm dnia z kilkutygodniowym wyprzedzeniem. Połącz pierwsze tygodnie adaptacji przedszkolnej ze spokojem i bezpieczeństwem dziecka. O czym jeszcze powinniśmy pamiętać, gdy właściwy proces adaptacji już się rozpoczął? Warto pomyśleć o wprowadzeniu specjalnych porannych rytuałów. Czy zawsze może włączyć tę samą piosenkę i wspólnie przygotowywać posiłki, a jeśli to możliwe, usiąść i gotować z całą rodziną? Dobrze jest też od samego początku przypominać dziecku, jakie poranne (i wieczorne) czynności musi wykonać, aby skutecznie wyjść z domu. Możesz nawet stworzyć opis obrazkowy, z którego jasno wynika, co będzie dalej. Postarajmy się, aby przez pierwsze dni dziecko przebywało w przedszkolu krócej, stopniowo wydłużając pobyt. Zgodnie z zasadą „Lepiej głodny niż pełny” łatwiej odebrać dziecko podczas zabawy, niż gdy jest znudzone i zmęczone czekaniem na przyjazd rodziców. Warto tutaj wspomnieć o obietnicach, które składamy naszym dzieciom i naszej gadatliwości: jeśli powiemy naszym dzieciom, że przyjdziemy po obiedzie, jesteśmy zobowiązani dotrzymać danego słowa.
Jak długo trwa proces adaptacji
Proces adaptacji trwa zwykle około 6 tygodni, ale już po 2 tygodniach można zauważyć zauważalne zmiany w nastawieniu i zachowaniu dziecka. Jednak w niektórych szczególnych przypadkach dziecko nie jest gotowe do przedszkola – to wcale nie jest dla niego odpowiedni czas. Jeśli sytuacja nie zmienia się po pierwszym miesiącu, dziecko staje się histeryczne i lękliwe, a w ciągu dnia nie ma nic, co mogłoby go rozpraszać, warto zastanowić się, czy posłać go do przedszkola (zwłaszcza, jeśli dziecko nie skończyło jeszcze trzech lat) ) lub jego życie Ostatnio zaszło więcej zmian). Dajmy naszym dzieciom moc dostosowywania się we własnym tempie, bez pośpiechu, ale do spokojnego i konsekwentnego realizowania każdego dnia tych samych scenariuszy. Dziecko w końcu będzie wiedziało, że codziennie chodzi do przedszkola i każdego dnia przyjdą po nie rodzice i wrócą z nim do domu. Jak powiedziała Joanna Hudy: „Adaptacja musi być wykonana w całości od początku do końca”, więc jeśli nie ma takiej potrzeby, a nie mówimy o sytuacji przedstawionej powyżej, nie warto jej przerywać, tylko przejść przez nią spokojnie. Im jesteś spokojniejsza, tym szybciej pojawia się efekt.